Moje makijaże
sesja zimowy makeup
Witajcie! Ostatnio post był o tym, że u mnie rok się zaczął niezbyt fajnie, no i niestety ten stan się nadal utrzymuje. Czasem wydaje mi się, że już gorzej być nie może, a jednak bieg pewnych wydarzeń ciągle mnie zadziwia oczywiście w ten negatywny sposób. Czarna dziura wsysa wszystkie moje siły witalne i wszystko co pozytywne. Wydaje się, że- no kiedyś ta zła passa powinna minąć, ale nie coraz to nowe kłopoty i to gorsze i bardziej dołujące. Zresztą pisać Wam nie będę o tym bo po co się licytować i wzajemnie nakręcać negatywną energią. Wiadomo, każdy ma jakiegoś mola co go gryzie ;)
Dobra dość marudzenia. Zrobiłam makijaż w zimnym stylu, taki podły nastrój mnie dopadł, że postanowiłam coś tam zmalować. Troszkę bajkowy i nienaturalny, taki miał być. W każdym razie ta sesja nie miała być sympatyczna, tylko zimna jak sople lodu.

![]() |
Ostatnie ze zmienionym kolorem ust, mnie osobiście bardziej podoba się matowa wersja niż błyszczyk. |
Pozdrawiam i do następnego ;)

0 komentarze