­
Swift

sesja zimowy makeup

Witajcie! Ostatnio post był o tym, że u mnie rok się zaczął niezbyt fajnie, no i niestety ten stan się nadal utrzymuje. Czasem wydaje mi się, że już gorzej być nie może, a jednak bieg pewnych wydarzeń ciągle mnie zadziwia oczywiście w ten negatywny sposób. Czarna dziura wsysa wszystkie moje siły witalne i wszystko co pozytywne. Wydaje się, że- no kiedyś ta zła passa powinna minąć, ale nie coraz to nowe kłopoty i to gorsze i bardziej dołujące. Zresztą pisać Wam nie będę o tym bo po co się licytować i wzajemnie nakręcać negatywną energią.  Wiadomo, każdy ma jakiegoś mola co go gryzie ;)

maria sporysz


Dobra dość marudzenia. Zrobiłam makijaż w zimnym stylu, taki podły nastrój mnie dopadł, że postanowiłam coś tam zmalować. Troszkę bajkowy i nienaturalny, taki miał być. W każdym razie ta sesja nie miała być sympatyczna, tylko zimna jak sople lodu.

maria sporysz


maria sporysz

maria sporysz

maria sporysz

maria sporysz

maria sporysz
Ostatnie ze zmienionym kolorem ust, mnie osobiście bardziej podoba się matowa wersja niż błyszczyk.

Pozdrawiam i do następnego ;)
PODPIS
Follow on Bloglovin

You Might Also Like

0 komentarze