Witajcie Kochani!! Postanowiłyśmy wykorzystać zimę w 100%. Skoro spadł śnieg, to możemy zrobić świetną sesję, czemu nie? Dużo nie trzeba, zdjęcia same się robią ;) Były sanki, śmiechy i dużo zabawy. Czas na maxa dobrze wykorzystany. Jestem zawsze zdania, że gdy dzieci są małe, to warto poświęcić trochę wolnego czasu aby uwiecznić i złapać chwile "catch those moments", one nigdy się już nie wrócą, a dzieci już nigdy nie będą takie same. Pamiątka na całe życie. 

Trochę optymizmu w końcu zawitało do mojego otoczenia, taka iskierka ciepła się wkradła w moje serce. W końcu coś innego, coś co kocham!

Pozdrawiam: