Misz masz w głowie
Hej Kochani! Dopadła mnie jakaś straszna grypa- dodam, że żołądkowa! ...masakra! Żołądek mi przyrósł do żeber i kuje jak oszalały. Ciężko jest mi się skoncentrować i wykonywać najzwyklejsze czynności. Dostałam zalecenie i rozkaz ;) "leżeć w łóżku"!!! ;) Wszystko mnie gniecie, ale cudowną rzeczą jest to że nie jestem sama i mam "opiekę" :* Nawet zwierzęta się o mnie troszczą. Kot zwinął się w kłębek i ogrzewa mój obolały żołądek, a Klusia leży pod łóżkiem i mnie pilnuje :) Mimo tego co mój organizm ze mną wyprawia nie ma na co narzekać. Dieta na najbliższe dni: suchy chleb, rosół z ryżem i pieczone jabłko, da się żyć, byle nie za długo ;)
Tak sobie pomyślałam, że nie ma co tak bezczynnie leżeć, telewizji za bardzo też nie lubię oglądać, to może zmontuje jakiegoś posta. Z racji tego, że mamy jesień, i to taką dość chłodną to chyba teraz już najwyższa pora zaopatrzyć się w ciepłe swetry. Ja kilka mam na oku dwa na internecie i jeden w H&M. Jak znam życie to ten w H&M już mi wykupią zanim zdążę się wykurować ;)
Tymczasem moim ulubieńcem jest "skrzydlaty" sweter.
Pewnie niedługo będzie na moim blogu stylizacja z nim w roli głównej.

Jesień nastraja mnie bardzo nostalgicznie, gdzieś tam w podświadomości już mam zakodowaną zimę. Trzeba ubierać się cieplej, pić więcej gorących napojów, ale również i nasza dieta zaczyna być ciut cięższa (moja dieta obecnie jest mega light ;)). To co uwielbiam na jesieni to grzybki i dynie! U nas pod domem niedawno znaleźliśmy 1,30 kg samych prawdziwków ;) Konieczne było uwiecznienie na fotografii. Jeszcze żadnego roku "pod dębami" nie było ich aż tyle ;) Myśleliśmy, że w tym roku wybierzemy się na grzybobranie do lasu, żeby uzupełnić zapasy na wigilie do barszczu z uszkami. Jednak już jest to nie potrzebne ;)
Wszędzie towarzyszy mi kicia, nawet nie przypuszczałam że koty są tak kochane i wierne. Czasem myślę, że kot uważa że jest psem bo reaguje na wszystko tak samo jak moje dwa psie potworki ;)
Co do mojej choroby to myślę, że nie ma tego złego. Trochę przystopuje to moje pędzące życie na chwilę odetchnę, choć w bólach i jękach ;) Przy okazji jeszcze rozważę zakupy ciepłych sweterków, jak już się zdecyduje, to na pewno się z Wami podzielę moimi typami na 2015r.
Macie już ciepłe swetry na oku?
Pozdrawiam :*
0 komentarze